Ja mam poważny dylemat jak chodzi o związki zawodowe. I nie tyle ja co mój mąż. Należy do związków, płaci składki, ale...nie zna niestety dobrze języka norweskiego. Nie jest w stanie zrozumieć co dostał w pismach od związków, z czego moze korzystać, jakie są przywileje, nic nie wie. Próbowaliśmy znależć kogos w tych związkach kto mówiłby w naszym języku ale bez skutku. Tak wiec tylko płaci i płaci.
To jedna sprawa, w której prosiłabym w imieniu męża o pomoc.
Druga sprawa to składki. Od 3.10 mąż przeszedł na permittering, więc nie powinien płacic takich składek jak dotychczas. Gdzie i w jaki sposób należy te sprawy uregulować, bo teraz 500 NOK to o wiele za dużo.
Ja bardzo chętnie porozmawialabym na nurtujące mnie tematy i niekoniecznie na forum bo pytań i odpowiedzi jest tu wiele, a na forum wcześniej czy póżniej dochodzi do prywatnych scysji które w tym przypadku nie pomogą wcale. Jeżeli Ty pracujesz w związkach może jesteś w stanie podać namiary gdzie należy udać się w tych sprawach, będę niezmiernie wdzięczna. Nie napisałam że mąż należy do związku zawodowego kierowców. Czekam na jakieś info. Pozdrawiam